2. liga po raz kolejny zaskakuje! Jak wygląda tabela po 10 kolejkach?


Dwóch beniaminków na podium, walcząca Skra Częstochowa i wiele zaskoczeń w tabeli 2. ligi

27 września 2024 2. liga po raz kolejny zaskakuje! Jak wygląda tabela po 10 kolejkach?
Zbigniew Harazim / zbyszkofoto.pl

Betclic 2. Liga w ostatnich latach przyzwyczaiła nas do tego, że jest ligą pełną niespodzianek. Rozgrywki na najniższym szczeblu centralnym w kraju także w tym sezonie zaskakują kibiców. Większość drużyn ma za sobą 10 ligowych spotkań, a w tabeli nie brakuje zaskoczeń. Kto na tym etapie sezonu może być zadowolony ze swojej dyspozycji? Dla kogo to ostatni moment, by wziąć się do pracy?


Udostępnij na Udostępnij na

Awanse beniaminków, roztrwonione przewagi punktowe, ciągłe przetasowania w tabeli i emocje do samego końca. 2. liga w ostatnich latach nie jest ligą dla osób o słabych nerwach. Mogłoby się wydawać, że trzeci poziom rozgrywkowy nie będzie przynosić tak ogromnych emocji, lecz piłkarze występujący na nim udowadniają, że piękno piłki nożnej można odkryć na każdym szczeblu. Również w tym sezonie nie brakuje zaskoczeń i jesteśmy świadkami rozstrzygnięć, o których nie pomyślelibyśmy przed startem sezonu.

2. liga – Polonia Bytom liderem

Akurat forma drużyny ze Śląska nie jest zaskoczeniem. Już przed rokiem, jako beniaminek, Polonia walczyła o kolejny awans, odpadając z gry dopiero w półfinale baraży. Drużyna Łukasza Tomczyka również w tym sezonie należy do czołówki ligi. Ba, od 8. kolejki jest jej liderem! Bytomianie latem utrzymali trzon zespołu, wzmacniając siłę rażenia takimi zawodnikami, jak: Mikołaj Łabojko, Wojciech Szumilas, Grzegorz Szymusik czy Remigiusz Szywacz. Są to piłkarze ograni na drugoligowych (i nie tylko) boiskach, którzy szybko wkomponowali się do zespołu.

Jednak najważniejszym zawodnikiem Polonii jest Kamil Wojtyra, który ma na swoim koncie już osiem goli. Bytomianie po przegranej w pierwszym meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki (0:2) szybko wyciągnęli wnioski i od tej pory wygrali wszystkie ligowe spotkania. Najlepsza ofensywa ligi (łącznie w dziewięciu spotkaniach 23 gole) sprawiła, że to właśnie odradzający się klub ze Śląska jest liderem 2. ligi. Nie przeszkodził w tym nawet przełożony mecz 9. kolejki ze Skrą Częstochowa. Polonia Bytom gra ciekawy futbol, w którym nie brakuje goli i sytuacji bramkowych. Czy taki styl doprowadzi ją do sukcesu?

2. liga – beniaminkowie górą

Pogoń Grodzisk Mazowiecki i Wieczysta Kraków kontynuują trend związany z beniaminkami 2. ligi. Obie ekipy przebojem wdarły się na szczebel centralny, notując fenomenalny start sezonu. Pogoń, prowadzona przez Marcina Sasala, jest jedyną drużyną, która w trwających rozgrywkach jeszcze nie przegrała! Od 2. do 7. kolejki beniaminek z Mazowsza był liderem rozgrywek, a wielu zadawało sobie pytanie, czy Pogoń może walczyć o awans. Zapędy wszystkich hamował jednak były trener Pogoni Szczecin, na każdym kroku powtarzał bowiem, że celem Pogoni jest utrzymanie. Od startu ligi minęło już kilka miesięcy, a wciąż nikt nie znalazł sposobu na grodziszczan.

Mamy się utrzymać. Im wcześniej, tym lepiej. Wiemy mniej więcej, ile punktów do tego potrzeba. Trzeba przełożyć to teraz na mecze i nie segregować rywali na tych, z którymi wygramy, a z którymi nie. Marcin Sasal dla iGol.pl w sierpniu 2024 roku

Pogoń straciła punkty jedynie dwa razy. Remisem zakończyły się spotkania z Chojniczanką (1:1) oraz Wieczystą Kraków (1:1). W porównaniu z poprzednim sezonem beniaminek stracił jedynie Ołeksija Zinkewycza, a drużynę wzmocnili między innymi Dominik Kalinowski czy Karol Noiszewski. Utrzymanie całej podstawowej jedenastki sprawiło, że Pogoń nie potrzebowała czasu na ponowne zgranie i na szczeblu centralnym gra bez kompleksów.

Podobną skutecznością cechuje się Wieczysta Kraków. Podopieczni Sławomira Peszki zaliczyli jednak falstart, przegrywając w 1. kolejce z Resovią (0:1). Po zapłaceniu frycowego krakowianie wygrali pięć kolejnych spotkań, w tym między innymi 4:0 z ŁKS-em II Łódź czy aż 7:1 z Hutnikiem Kraków. Natomiast w ostatnich tygodniach Wieczysta złapała lekką zadyszkę, po której już nie ma śladu. O ile remis z Pogonią Grodzisk Mazowiecki można uznać za rzecz normalną, o tyle porażka z Podbeskidziem Bielsko-Biała nieco zaskoczyła. Mimo to Wieczysta zajmuje miejsce na podium, a w dziewięciu kolejkach straciła zaledwie cztery bramki. Trener Peszko zanotował udaną weryfikację na szczeblu centralnym.

Małe różnice punktowe

Przed rokiem kilka drużyn do końca sezonu walczyło jednocześnie o miejsce dające grę w barażach, a także o to, by utrzymać się w lidze. Wiele wskazuje na to, że także w tym sezonie możemy obserwować podobną sytuację. Tabelę przed startem jedenastej kolejki „zakłamują” trzy nierozegrane do tej pory spotkania, przewaga czołowej trójki mogłaby być bowiem większa. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę stan faktyczny tabeli 2. ligi, to ponownie zaobserwujemy niewielkie różnice punktowe. Polonia Bytom oraz Pogoń Grodzisk Mazowiecki zdołały oderwać się od pozostałych ekip na kilka punktów. Jednak między 3. a 9. drużyną jest zaledwie czteropunktowa różnica, która sprawia, że co tydzień obserwujemy liczne przetasowania w tabeli.

Wisła Puławy zaskakuje

Długo nie było wiadomo, czy puławianie przystąpią do rozgrywek 2. ligi w sezonie 2024/2025. Problemy finansowe głównego sponsora, Grupy Azoty i ostateczne wycofanie się firmy ze sponsorowania sportu sprawiły, że Wisła stanęła nad przepaścią. Z klubem pożegnali się niemal wszyscy, z trenerem Mikołajem Raczyńskim na czele. Przed kilkoma miesiącami to właśnie on utrzymał puławian na szczeblu centralnym, lecz jego praca mogła zostać zaprzepaszczona brakiem funduszy na dalsze działanie. Tuż przed startem ligi okazało się, że Wisła zagra w 2. lidze, lecz i tak pierwszy mecz z Zagłębiem II Lubin został przełożony. Drużynę przejął Maciej Tokarczyk, który ma do dyspozycji takich zawodników, jak: Bartosz Guzdek, Sebastian Koziej, Jan Szpaderski, Patryk Waliś, Bartosz Wiktoruk czy Marcel Zylla.

Już w pierwszym meczu złożona na szybko drużyna zremisowała z rezerwami ŁKS-u Łódź (0:0). Jednak w następnych kolejkach przegrała z KKS-em Kalisz (1:2) oraz Hutnikiem Kraków (1:0). Wydawało się zatem, że puławianie będą zamieszani w walkę o utrzymanie, a pospolite ruszenie tuż przed startem rozgrywek nie przyniesie rezultatów. Jednak ponownie dał znać o sobie czas i 14 sierpnia puławianie rozgromili rezerwy Zagłębia Lubin 5:1. Od tej pory podopieczni trenera Tokarczyka zaczęli piąć się w tabeli, a po 10 meczach plasują się 8. lokacie z 16 punktami na koncie.

2. liga – Skra robi, co może

Skra Częstochowa co roku walczy nie tylko na boisku, lecz także w gabinetach włodarzy, mniejszy z częstochowskich klubów co roku ma bowiem problemy z przystąpieniem do rozgrywek. Do sezonu 2024/2025 Skra przystąpiła z minus siedmioma punktami. Bez kibiców na trybunach, wsparcia władz, nowych sponsorów i z ujemnymi punktami częstochowianie stoją od początku na przegranej pozycji, lecz mimo to nie składają broni.

Podopieczni trenera Dariusza Rolaka rozpoczęli sezon od trzech porażek, by w 4. kolejce pokonać Olimpię Elbląg (1:0). Ponadto Skra ograła GKS Jastrzębie (2:1), a w ostatniej kolejce zatrzymała Wisłę Puławy (2:1). Dzięki tej ostatniej wygranej przy Loretańskiej bilans punktów wreszcie jest dodatni. Zadanie, jakie stoi przed trenerem Rolakiem, jest niezwykle trudne, lecz ten klub nieraz udowodnił już, że niemożliwe nie istnieje.

***

Rozpędzona Polonia Bytom czy świetny duet beniaminków z Grodziska Mazowieckiego oraz Krakowa. Również zaskakująca forma Wisły Puławy i walcząca Skra Częstochowa to także najjaśniejsze punkty pierwszej części sezonu Betclic 2. Ligi. Warto jednak pamiętać o innych ekipach, które również notują dobre występy. Spadkowicze z 1. ligi – Zagłębie Sosnowiec i Podbeskidzie Bielsko-Biała – po różnym starcie plasują się obecnie w środku tabeli. Swoje do powiedzenia mają także KKS Kalisz, Chojniczanka czy Hutnik Kraków. Ligowa zabawa dopiero się rozkręca!

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze